Cześć!
Postarałam się jak najlepiej wykorzystać te ostatnie dni wolnego i calutki wczorajszy dzień spędziłam w moim pokoju, przy maszynie... I z pod mojej ręki wyszły dwie koszulki i kolejna sukienka... Dziś pokażę wam jedną z koszulek... Jednak sukienki u mnie nie zobaczycie. Już przekazałam ją w ręce nowej właścicielki, mojej przyjaciółki (TU pewnie za jakiś czas będziecie mogły zobaczyć.... :3 ).
Bez rozpisywania się zaproszę was do oglądania przesłodkiej Ciel która prezentowała nową bluzeczkę na moim balkonie. Muszę jeszcze jednak sporo poćwiczyć ich szycie, ponieważ jak sukienki zaczęły mi wychodzić całkiem prosto to koszulki wychodzą w porównaniu z nimi beznadziejnie... Na początku uważałam w sumie inaczej.... Haha. Sukienki nie wychodziły mi za nic, a koszulki (bluzy itp.) wychodziły okey... ;-; Ale nie ma co płakać tylko muszę ćwiczyć.
Spróbuje coś jeszcze dziś uszyć... bo w końcu już do szkoły i czasu będzie trochę mniej... :c
Jezu, do szkoły... ;-; Zabijcie mnie, proszę.... Nie chcę... ;(
Widać te krzywe szwy przy dekolcie ;w;
Ciel: Słońce razi...! Za dużo słońca!
Tyle mam dziś dla was zdjęć... ^-^ Pewnie za jakiś czas pokażę wam tą drugą bluzeczkę w sowy... ;3
A co sądzicie o tej bluzeczce..?
~
Ah... i od razu mówię, że notki będą się pojawiały rzadziej... W końcu będę jednak większość tygodnia w szkole, a czas wolny będę chciała spędzić z przyjaciółmi... Jednak czas na zdjęcia na pewno się znajdzie..
Do napisania! ^-^