Hej! ^^
Dziś bardzo fajny dzień, wreszcie po tygodniu choroby spotkam się z kimś. Haha, niezmiernie się cieszę. :3
Jednak ten nuudny tydzień musiałam jakoś przeżyć więc by czas mi szybciej minął uszyłam/zrobiłam kilka rzeczy które wyszły bardzo fajnie ^.^ Szycie jest naprawę świetne na zabicie nudy, a zarazem przyjemne. Najlepsza jest ta satysfakcja po skończeniu pracy. ;3
Hmm... to co uszyłam wyszło mi naprawdę fajnie. ^^ Bardzo mi się podoba i jestem z siebie dumna :P
Na szydełku nie umiałam robić- to pierwsze rzeczy jakie zrobiłam. Haha.
Na drutach... uh, nadal to dla mnie czarna magia, mama mi dużo pomagała. D U Ż O :x
Okk... to teraz będą zdjęcia, a później dalej wam po przynudzam.
1. Spódniczka w szkocką kratę z falbanką koronką ^^
2. Szaliczek i czapeczka z uszkami misia ;3
3. Wełniany sweter.
(dziękuję mamo. :*)
Teraz zima Alice nie straszna! ^^
A: Yaaay, tak cieplutko, że już nigdy tego nie zdejmę! ^u^
J: Pogadamy w lato. ;P
~
No i przynudzania część druga.
Wczoraj zamówiłam trochę rzeczy. :D
Jedną jest
nowa lalka. ^^ Chyba łatwo się domyślić jaka, bo już ostatnio wspominałam.
Tak, tak. ^^ Dal Ciel. Zamówiłam ją z pullipstyle. :3
Hah, teraz muszę być cierpliwa kiedy ona dojdzie... Trzymajmy kciuki, że szybciutko. (moja Alice szła chyba 8 dni w te ogromne mrozy...)
Drugą rzeczą jaką zamówiłam są buciki z
pullipfamily. Buciki, a konkretnie trzy pary. Te butki dla lalek są takie cudne. ^^ Awww. ;w;
Tak się cieszę z tych zakupów! ^^ Trudno, że poszło sporo kasy.. :P Jestem naprawdę zadowolona. ^^
Teraz będę miała w planie obitsu dla Alice i Ciel, oraz nowy wig dla Alice.. :3
Do napisania kochani! ^^