Cześć! ^^
Alice i Ciel zaczęły się świetnie dogadywać i teraz Cielaczek nigdzie nie chce się ruszyć bez swojej
starszej koleżanki. Dziś zaczęły rysować. Rysować swoje portrety.
Nie wiem czy zdjęcia wyszły fajnie, ale mi się w sumie nawet podobają.
A i Ciel dostała nową rączkę... jednak nie wiem czemu jej odcień minimalnie się różni od tej którą miała... :P
A i te rysunki co narysowały specjalnie są takie.... takie jakie są... xD
I tu zdjęcia:
Ciel: Alicee.... porysujmyyy...
Alice: Oki. ^^ Ale co?
Ciel: Może....
Alice: Może ja Ciebie, a Ty mnie?
Ciel: No.. dobra.
Ciel: Mam tu kredki, blok rysunkowy i zeszyt..
I zaczęły rysować ^^
Alice: Ummm....teraz fioletowy....
Alice: Skończyłam! ^^'
Ciel: No...no ja też...
Alice: Ta daam! :3
Ciel: Mam taki wredny wyraz twarzy? ;w;
Alice: Umm....no... nie. Tak po prostu wyszło :3
Ciel: No oki...
Ciel: A to Ty....
<3 I przytulasek!
< nie, one się nie całują xD >
I mały bonusik ^^
Cielaczek w kucyku. ;w;
Paa! :*